Friday, February 8, 2008

o wszystkim i o niczym

Wstyd się przyznać, ale nie zaglądałem tu od niepamiętnych czasów. Wstyd mi tym bardziej, że zagląda tu całkiem sporo osób jak na blog, na którym nowy post pojawia się raz na pół roku ;P. Ale jak rozumiem, to zasługa niebywale oryginalne treści.

Sprawy niestety nie przedstawiają się różowo. Codziennie przeklinam, że doba nie ma 48 godzin zamiast 24. Nie wiem za co się złapać, po sporo rzeczy jest do zrobienia, w tym 3-4 z etykietą PILNE. To jest kiepskie wytłumaczenie dla faktu, że rzadko wypowiadam się o nowych trendach i możliwościach prowadzenia badań archeologicznych, ale niestety "najprawdziwsza prawda". Co gorsza nie mogę obiecać poprawy, bo w tym momencie bym perfidnie skłamał. Nie mnie jedno z zadań, które jest raczej luźno związane z archeologią dobiega końca, więc może w końcu znajdę natchnienie do napisania czegoś nowego. Dziękuję za cierpliwość.